Jak podaje serwis CNN Obama planuje powstanie "międzymiastowych korytarzy". Zlokalizowane miałyby być w Kalifornii, na północnym wschodzie, środkowym zachodzie, południowym wschodzie, na Wybrzeżu Zatoki Meksykańskiej, na Florydzie i na Wschodnim Wybrzeżu. Realizacja idei ma być sfinansowana ze środków budżetu federalnego.
Długość „korytarzy” ma wynosić od 130 do
- Mój plan dotyczący szybkiej kolei sprawi, że zostaną opracowane technologiczne innowacje, dzięki którym zmieni się sposób podróżowania po Ameryce. Musimy zacząć rozwijać transport ekologiczny, który nie będzie wyrządzał szkód środowisku naturalnemu. To zmieni naszą rzeczywistość na wieki. – stwierdził Barak Obama.
Amerykański prezydent podał przykład Francji i Hiszpanii, jako tych krajów, w których szybka kolej odniosła sukces. System ma być zrealizowany ze środków wydawanych w ramach pakietu pomocowego wartego 787 mld dolarów, jak i 5-letniego planu inwestycyjnego, który ma kosztować 5 mld dolarów.
Gubernatorzy środkowych stanów USA już wcześniej starali się o inwestycje transportowe. Jednak nowy plan zakłada, że to Chicago będzie głównym węzłem komunikacyjnym, który oprócz Illinois obsłuży także stany takie jak Missouri, Michigan i Wisconsin.
Autor: (źródło: Onet.pl 17.04.2009)