Obiekt zamykany jest na cztery godziny nocne od połowy czerwca. Mimo, że kasjerka pracuje, nikt do środka się nie dostanie.
„Hol główny zamknięty od 23.00 do
Na terenie obiektu faktycznie pojawiało się coraz więcej bezdomnych. Przyjeżdżali pociągami i nocowali na ławkach w dworcowym holu. - W tych godzinach nie odjeżdżają ani nie przyjeżdżają żadne pociągi. Nie ma więc też podróżnych. A my chronimy dworzec przed dewastacją. – informuje Petrykowski.
Policja też poprosiła o zamykanie dworca, który często był miejscem interwencji. Naczelnik zwraca uwagę, że dworce zamykane są nawet w większych miastach. Oprócz Chojnic na terenie powiatu zamykany będzie także dworzec w Czersku. - Zamknęliśmy dworzec na lato, ale jak będzie zima i mrozy, to dworzec będzie otwarty na całą noc - dodaje Petrykowski.
Autor: (źródło: Anna Klaman, Gazeta Pomorska, 27.06.2009)