Dziś rusza kolejna edycja konkursu "Warszawa bez barier". Jego koordynatorka, Ilona Piątek, jest zdania, iż Warszawa jest niedostosowana do potrzeb niepełnosprawnych, a w niechlubnej czołówce są warszawskie dworce PKP. W konkursie warszawiacy wskażą budynki przyjazne, których w stolicy jest ciągle za mało.
- Przez konkurs "Warszawa bez barier" chcemy wyróżnić miejsca dostosowane dla potrzeb osób niepełnosprawnych. Najwięcej problemów jest w starym budownictwie – mówi Ilona Piątek, dodając, że z roku na rok w stolicy niewiele się zmienia.
Najgorzej jest chyba z warszawskimi dworcami PKP. Z problemem tym Towarzystwo Przyjaciół Integracji zmaga się wysyłając wiele pism, ale jak na razie reakcji nie widać. - Wysłaliśmy kolejny list do PKP w tej sprawie – skarży się Piątek.
Warszawskie Metro chce sytuację poprawić. Ma sfinansować montaż zabezpieczeń dla niewidomych, które są obecnie testowane w holu głównym. Aby je zainstalować niezbędna jest zmiana przepisów, która zostanie wprowadzona najprawdopodobniej na jesieni.
Dobry przykład stanowią stołeczne urzędy, które powoli zaczęły się dostosowywać do potrzeb osób niepełnosprawnych. Jeden z nich znajdujący się w dzielnicy Ursynów został nagrodzony w poprzedniej edycji konkursu "Warszawa bez barier".
Autor: (źródło: mz, TVN Warszawa, 27.05.2009)