Bez modernizacji linii kolejowej Elbląg – Białystok, oraz współpracy z Ukrainą i Białorusią budowa kanału przez Mierzeję Wiślaną może się nie opłacić.
- Od zeszłego roku nic się pod tym względem nie zmieniło. Powtórzę raz jeszcze – obecnych uwarunkowaniach, bez zaangażowania naszych partnerów z Ukrainy, względnie Białorusi, całe przedsięwzięcie miałoby problem z wykazaniem opłacalności ekonomicznej – powiedział dyrektor Portu Elbląg Julian Kołtoński. Jak poinformował, Platforma Obywatelska zmieniła zdanie i popiera budowę kanału przez Mierzeję, jednak nadal nie wiadomo, kiedy inwestycja ostatecznie ruszy. - W porównaniu z 2008 rokiem mamy więc nową jakość – teraz pytanie nie jest „czy”, ale kiedy powstanie kanał. Naszym zdaniem, uwzględniając spowodowany nie z naszej winy poślizg, kanał powinien zostać otwarty nie później niż w 2015 roku. Trudno zgodzić się z argumentacją, że budowa kilometrowego kanału ma trwać dłużej, niż skomplikowana logistycznie i środowiskowo budowa tunelu pod Zatoką Fińską, łączącego Tallin z Helsinkami – mówi Julian Kołtoński.
Ważna jest też, jego zdaniem, współpraca z partnerami z Ukrainy i Białorusi. - Nasi wschodni partnerzy wielokrotnie podkreślali, że są gotowi zaangażować się w to przedsięwzięcie i pytali, kiedy w końcu zbudujemy ten kanał przez Mierzeję. – dodaje.
Kluczowa dla inwestycji jest również kwestia modernizacji linii kolejowej z Gdyni do Białegostoku. - W zeszłym roku powstała koncepcja układu logistycznego Białoruś – Elbląg, obejmującego nasz port, modernizację linii kolejowej Elbląg – Olsztyn – Ełk – Białystok wraz z trzema odgałęzieniami w kierunku Białorusi oraz wspomniane już stanowisko systemu SUW-2000 i centrum logistyczne w Białymstoku. Sprawą tą żywotnie zainteresowane są władze województwa Podlaskiego. Istnieje nawet projekt listu intencyjnego o współpracy w tej sprawie dwóch województw Północno-Wschodniej Polski i właściwie od tego należałoby zacząć. Inicjatywa należy teraz do marszałka województwa Warmińsko-Mazurskiego - tylko on może podjąć decyzję o poparciu tego projektu, gdyż ze strony Podlasia jest pełna gotowość do realizacji tej idei. – powiedział dyrektor Kołtoński.
Autor: (źródło: Wrota Podlasia, 09.08.2009)