Co pewien czas powraca temat stworzenia dokładnego planu komunikacji w Warszawie. Projekty były przez Zarząd Transportu Miejskiego przyjmowane z uznaniem, po czym obiecywano analizę. Tym razem zarząd chce iść krok dalej. - Pracujemy nad własnym projektem. Na społecznych się opieramy. W grudniu chcemy pokazać efekty - zapowiada Igor Krajnow.
Przeciętnemu warszawiakowi oznaczenia linii Warszawa-Nasielsk, albo Warszawa-Sochaczew nie wiele mówią. Nie wie, że jadąc np. z centrum na Żerań trzeba wsiąść właśnie w stronę Nasielska, a wybierając się do Ursusa trzeba wsiąść w pociąg do Skierniewic. - Oznaczenia linii proponowane przez PKP są przeznaczone dla pasażerów kolei. Jednak od kiedy pociągami KM mogą jeździć pasażerowie na podstawie wspólnego biletu, system informacji trzeba dostosować również do przyzwyczajeń pasażerów komunikacji miejskiej - mówi Igor Krajnow, rzecznik ZTM.
W marcu Zieloni zaproponowali, aby informacje pasażerską oprzeć na schematach podobnych do tramwajowych.
Swoje propozycje tablic informacyjnych przysyłają też internauci. - Robimy własny projekt. Chcemy go zaprezentować w grudniu, gdy będą zmieniane rozkłady jazdy pociągów. Podstawową różnicą w nowych schematach będą kolorowe oznaczenia linii kolejowych. W tym momencie kolejarze używają do nazywania linii ostatnich stacji, na jakich zatrzymują się pociągi. Te stacje leżą poza strefą wspólnego biletu, więc mogą wprowadzać pasażerów komunikacji miejskiej w błąd - informuje Igor Krajnow.
Powstają również, w porozumieniu ze stołecznym biurem komunikacji, projekty kieszonkowej mapki ze schematami komunikacji miejskiej. - Chcielibyśmy, żeby były dostępne bezpłatnie dla mieszkańców i przyjezdnych - mówi Marcin Wojdat, szef biura.
Autor: (źródło: mjc, par, TVN Warszawa, 28.10.2009)