Inicjatywa liberałów „Klub Liberalny” wzywa rząd i samorząd Warszawy do rozpoczęcia prywatyzacji w sektorze kolejowych przewozów pasażerskich. „Przez 20 lat jedynie komunalizowano majątek, nie sprywatyzowano czegokolwiek w tej branży, nie oddano nawet wagonu prywatnym przewoźnikom kolejowym. Jedyny przewoźnik prywatny w Polsce świadczy swoje usługi dzięki wagonom motorowym (szynobusom) które są własnością samorządu województwa kujawsko-pomorskiego.”
Zdaniem Adama Fularza z Klubu Liberalnego, przewoźnik SKM w Warszawie idealnie nadaje się do prywatyzacji. „Jest to przewoźnik z niewielkim udziałem w rynku, i z fenomenalnymi perspektywami na rozwój na dochodowym rynku przewozów miejskich w 2,6-milionowej aglomeracji. System SKM obsługuje dziś tylko jedną linię spośród kilkunastu jakie 7 lat temu proponowałem aby utworzyć na istniejących, a niewykorzystanych torach przecinających tą aglomerację. Przewoźnik jest własnością kontrolowanego przez Platformę Obywatelską samorządu miasta Warszawy. W prywatnej rozmowie prezydent Warszawy kwestionowała jednak ideę prywatyzacji tego przewoźnika.”
Zdaniem Fularza, pojawienie się prywatnego właściciela spowoduje rozwój systemu kolei miejskiej w Warszawie. „Obecnie ten sektor pogrążony jest w etatyzmie, podobnie jak za komunizmu. W Japonii koleje miejskie są prywatne, i generują średnio 22 % zysku, mając w trzech największych miastach udział w przewozach wynoszący 49 % rynku, mniej więcej równy udziałowi samochodów osobowych. Rozwój tej ekologicznej, a już zapomnianej w Polsce branży jest zablokowany tym, że samorząd nie inwestuje w zakup nowego taboru. Nie zwiększa się częstotliwość kursowania, nie powstają nowe linie, nowe przystanki.
Do tego nie ma motoru napędzającego rozwój tego rynku. Tym napędem są nie marudzenia ekonomistów i komentatorów społecznych, jak dotychczas, ale chęć zwiększenia zysków przez prywatnych przedsiębiorców. Już Adam Smith zauważył 233 lata temu: „Nie od przychylności rzeźnika, piwowara czy piekarza oczekujemy naszego obiadu, lecz od ich dbałości o ich własny interes”. Te zasady jednak zupełnie nie obowiązują na kolei w Polsce, co powoduje zastój w tej branży.”
O Inicjatywie:
Jako liberałowie chcielibyśmy wyzwolić się z "tyranii tylnych ławek", bo takie, tylne miejsca, zajmujemy zwykle w rozlicznych partiach w jakich obecni są ideolodzy liberalizmu. Nasza platforma jest ponadpolitycznym głosem tych nieobecnych dziś w Polsce środowisk.
Liberałowie są pierwszą siłą polityczną w Estonii, trzecią w Wielkiej Brytanii, czwartą w RFN etc.
Komentarze prasowe do stanowiska:
Witryny Inicjatywy:
Autor: (źródło: Klub Liberalny, 14.09.2009)