Warszawski ratusz podpisał w piątek największą w Europie umowę na zakup 186 niskopodłogowych i klimatyzowanych pojazdów. Wartość kontraktu zawartego z bydgoska firmą PESA to 1,5 mld zł.
- Pierwsze nowe składy wyjadą na ulice Warszawy na przełomie kwietnia i maja przyszłego roku. Do końca 2010 r. PESA zobowiązała się dostarczyć 30 składów, a wszystkie mają dotrzeć do Warszawy przed końcem 2013 r. - powiedział Michał Powałka, rzecznik prasowy Tramwajów Warszawskich.
Oferta PESY, spośród innych złożonych w przetargu, była najkorzystniejsza cenowo i jako jedyna spełniała wymagania określone w warunkach. Bydgoska firma zaproponowała dostawę taboru za niespełna 1,5 mld zł wobec założonego na ten cel w planach komunalnej spółki 1,8 mld zł.
Dwie z ofert znacznie przekroczyły założoną kwotę zamówienia, a w czwartej podano ceny w euro, podczas, gdy specyfikacja zamówienia wymagała podania cen w złotych.
Pojazdy wyprodukowane przez PESĘ będą unowocześniona wersją pojazdów tego producenta już używanych od półtora roku przez Tramwaje Warszawskie. Wagony długości
- Zgodnie z życzeniami warszawskich pasażerów, zredukowano liczbę miejsc siedzących, a fotele umieszczone będą tylko po jednej stronie każdego pojazdu - dodał Powałka.
40 składów posiadać będzie system monitorowania liczby przewożonych pasażerów, co pozwoli na bieżące badanie zainteresowania mieszkańców poszczególnymi liniami. W wyposażenie wchodzić będzie także klimatyzacja kabiny motorniczego oraz przestrzeni pasażerskiej.
- Przedział pasażerski wyposażony będzie w wygodne, wandaloodporne siedzenia, antypoślizgową wykładzinę podłogową oraz system dźwiękowej i wizualnej informacji dla pasażera. Wbudowana rampa pozwali korzystać z tramwaju również osobom niepełnosprawnym na wózku inwalidzkim - zaznaczył Tomasz Zaboklicki prezes PESA.
Oprócz tego wszystkie pojazdy posiadać będą zderzaki o zwiększonym współczynniku pochłaniania energii zderzenia, a kabina motorniczego tworzy tak zwaną klatkę bezpieczeństwa, co znacznie zmniejsza zagrożenie w czasie kolizji. Dodatkowo układ napędowy pozwala na odzyskiwanie energii podczas hamowania, co zmniejszy koszty eksploatacji.
Przetarg zainteresował w sumie czterech producentów. Włosko-polskie konsorcjum Ansaldo-Breda Newag zaproponowało ponad 1,8 mld zł, francusko-polski Alstom Konstal - ponad 2,8 mld zł, a niemiecki Stadler - 3,7 mld zł.
Obecnie Tramwaje Warszawskie posiadają 872 wagonów. Tramwaje z PESY stanowić będą odpowiednik około 300 starych wagonów, które dzięki temu można będzie wycofać z użytku. Stanowić one będą po wymianie około 40 proc. całego taboru TW, z czego co drugi pojazd będzie niskopodłogowy.
Pojazdy z bydgoskiej fabryki kupiły już takie miasta jak Elbląg, Łódź i Bydgoszcz. W przyszłości firma zamierza zaoferować swoje produkty władzom Poznania i Gdańska.
Wygrany przetarg oznacza dla PESY ustabilizowanie sytuacji na najbliższe lata i wzrost zatrudnienia. Z powodu wstrzymania remontów wagonów PKP producent musiał zwolnić w ostatnich tygodniach 250 osób.
Autor: (źródło: PAP, mz, Życie Warszawy, 29.05.2009)