Za źle podpisaną kartę miejską wypisywane są mandaty, ale od decyzji można się odwołać. Ostatnie dni to najazd ukaranych na punkty obsługi klienta Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie. Na zwrot pieniędzy trzeba jednak poczekać, bo umożliwiająca to uchwała nie może wejść w życie przez zaniedbanie urzędników.
Kontrolerzy karali 150-złotowymi mandatami za źle podpisaną kartę miejską lub brak dowodu tożsamości. Obecnie od decyzji można się odwoływać. Zarząd Transportu Miejskiego szacuje, że swoje mandaty będzie chciało anulować nawet 30 tysięcy osób.
Warszawiacy muszą jednak być cierpliwi, bo wniosek o anulowanie kary mogą złożyć, jednak pieniędzy nie odzyskają tak szybko. Uchwała Rady Miasta miała umożliwić ich zwrot. Radni podjęli ją jeszcze pod koniec maja. Dokument miał wejść w życie 29 czerwca, ale czeka w kolejce na wpis do dziennika urzędowego województwa, ponieważ nie uznano tego za priorytet.
Oprócz tego, przez zaniedbanie urzędników, kontrolerzy nadal mogą wystawiać mandaty np. za niewyraźny podpis na karcie miejskiej. Na szczęście Zarząd Transportu Miejskiego już zaczął przyjmować odwołania od kontrowersyjnych mandatów.
Zwrotu pieniędzy u anulowania kary mogą się spodziewać pasażerowie, którzy podczas kontroli mieli ważną kartę miejską, i ci, na których karcie brakowało tylko jednego niezbędnego elementu.
Podróżni na odwołanie będą mieć jedynie miesiąc od momentu wejścia uchwały w życie. Trzeba jedynie złożyć odpowiedni wniosek, którego wzór można pobrać na stronie ZTM, lub stworzyć samemu. Trzeba wpisać imię, nazwisko, swoje dane, miejsce zdarzenia, kierunek w który jechaliśmy i numer linii, ale także numer kontrolera. Będą także potrzebne dane świadka i krótki opis całej sytuacji.
- Jeśli pasażer będzie spełniał wszystkie wymagane przez prawo warunki, to nie będziemy robili żadnych przeszkód i te wnioski będą rozpatrywane tak szybko jak to będzie możliwe – informuje Igor Krajnow, rzecznik ZTM.
Wniosek musi być złożony w punkcie obsługi pasażera osobiście. Odwołania można dostarczać do punktów Zarządu Transportu Miejskiego przy ulicy Senatorskiej, metrze Centrum, Świętokrzyska, plac Wilsona, Marymont i Młociny, a także na Dworcu Wschodnim.
Autor: (źródło: Dagmara Kowalska, mz, TVN Warszawa, 28.06.2009)