Pośród dwudziestu sygnatariuszy deklaracji CER jest PKP Cargo. Spółka chce m.in. wydania moratorium na wszystkie planowane podwyżki opłat za energię i za dostęp do infrastruktury. Domaga się również większego udziału poszczególnych państw członkowskich w inwestycjach w infrastrukturę kolejową oraz utworzenia systemu zachęt do długoterminowych inwestycji poprzez np. nieoprocentowane kredyty na zakup lokomotyw i wagonów.
Kryzys w gospodarce, jak twierdzi, ma ogromne oddziaływanie na branżę kolejowych przewozów towarowych. Jak podają dane zaprezentowane przez Europejskie Zrzeszenie Kolei przewozy towarowe w krajach Europy Środkowo-Wschodniej spadły średnio o 22 proc. w grudniu 2008 roku, a w styczniu br. o 34 proc. Nie inaczej ma się rzecz na zachodzie Europy, gdzie spadki w analogicznych okresach wyniosły odpowiednio 18 proc. i 36 proc.
- Europejskie koleje już odpowiadają na kryzys cięciem lub przekładaniem inwestycji. Wiele firm, by ratować inwestycje musi zacząć redukować zatrudnienie – powiedział Prezes CER Johannes Ludewig
Pod deklaracją podpisy złożyło dwudziestu szefów prywatnych i państwowych przewoźników kolejowych m.in. z Czech, Austrii, Szwecji, Francji i Słowacji. Ze strony polskiej są to PKP Cargo i Rail Polska.
Firma Rail Polska funkcjonuje od 2004 roku i wchodzi w skład prywatnej międzynarodowej grupy kolejowej Rail Word. Natomiast PKP Cargo jest największym przewoźnikiem na polskim rynku kolejowych przewozów towarowych. Transportuje towary konwencjonalne, ładunki ciężkie i niebezpieczne, zarówno na ternie Polski jak i poza granicami. Pracuje tu ponad 44 tys. pracowników.
The Community of European Railway and Infrastructure Companies (CER) to jedna z największych europejskich organizacji kolejowych. W jej skład wchodzi 71 przewoźników i firm infrastrukturalnych z Unii Europejskiej. CER reprezentuje ich interesy m.in. przy Parlamencie Europejskim i Komisji Europejskiej.
Autor: (źródło: PAP, 28.04.2009)