Rokowania odnośnie budowy dworca kolejowego w Poznaniu przerwała kielecka spółka Echo Investment. Rzecznik PKP SA Michał Wrzosek zapewnia, że w grze pozostały trzy inne firmy.
Do zadań firm negocjujących byłoby nie tylko wybudowanie dworca, ale i sfinansowanie inwestycji. Wykonawca otrzymałby w zamian prawo budowy, a następnie pobierania opłaty za dzierżawę pomieszczeń w części komercyjnej - centrum konferencyjno-biurowe, hotele i parkingi.
- Potwierdzam, że nasza firma nie uczestniczy w rozmowach dotyczących Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego. Na decyzję wpłynęła analiza warunków postawionych przez PKP i dzisiejsza sytuacja rynkowa - powiedział rzecznik spółki Echo Investment Wojciech Gepner.
Nastąpiło to po tym, gdy PKP SA włączyła do rozmów dwie spółki, z którymi wcześniej rzekomo zerwano rozmowy. - Po wstępnej kwalifikacji postanowiliśmy do dalszych negocjacji zamiast dwóch firm włączyć jednak cztery. Ale rokowania to przecież nie jest przetarg, dlatego mogliśmy tak postąpić - poinformował rzecznik kolei Michał Wrzosek. Nie wykluczył też, że umowa z wybraną firmą będzie podpisana jeszcze tego lata. - Pamiętajmy, że nie jest sztuką podpisać szybko umowę. Ten obiekt ma służyć przez wiele lat, a nie tylko na Euro 2012 – dodał Wrzosek.
Jak twierdzą kolejarze, gdy do Poznania przyjeżdżał Jan Paweł II, pielgrzymi przyjmowani byli na Dworcu Głównym PKP i było dobrze.
Są też sugestie, aby niemieckich kibiców wysadzać już na Junikowie i stamtąd wozić autobusami na stadion.
Natomiast inaczej niż w stolicy Wielkopolski, sukcesem zakończyły się negocjacje na przebudowę dworca PKP i budowę centrum komercyjnego w Katowicach. Zrealizuje to znana w Poznaniu firma Neinver (inwestor Malty).
Autor: (źródło: Robert Domżał, Głos Wielkopolski, 14.07.2009)