baner
baner
baner
Strunobet-Migacz Sp. z o.o.

Fotogaleria

galeria
Katastrofy i wypadki kolejowe

Sonda

Co twoim zdaniem robi Urząd Transportu Kolei?

Wspiera rozwój kolei
Hamuje rozwój kolei
Nie mam zdania

Newsletter

Zawsze aktualne informacje

Logowanie

Nie masz konta?
Zapomniałeś hasło?
Jesteś tutaj:

Przewozy Regionalne pod lupą

Samorządowy przewoźnik sprawdzany jest przez Urząd Transportu Kolejowego w celu stwierdzenia, czy jest on w stanie obsługiwać pasażerów.

- Kontrola jest zakończona. Zgodnie z prawem Urząd Transportu Kolejowego ma czas na przygotowanie wystąpienia pokontrolnego, podmiot kontrolowany zaś na złożenie ewentualnych zastrzeżeń. - mówi Mirosław Antonowicz, wiceprezes UTK.

Kontrolę zaplanowano jeszcze pod koniec 2008 roku. Urząd sprawdził m.in. kompetencje zawodowe pracowników, świadectwa i certyfikaty bezpieczeństwa oraz wiarygodność finansową przewoźnika.

W przypadku wykazania, że spółka jest niewiarygodna finansowo może ona nawet stracić licencję.

Przewoźnik ma jeszcze jedną kontrolę. UTK sprawdza, czy nie zostały naruszone przepisy w związku z nieuzgodnieniem między przewoźnikami rozkładów jazdy. Skargę na to może złożyć każdy przewoźnik, który czuje się pokrzywdzony nowym rozkładem. Uczyniła tak właśnie PKP InterCity. - Zwróciliśmy się do UTK, by jako regulator przyjrzał się nowemu rozkładowi. Nie może być tak, że pociągi odjeżdżają 5 minut po sobie. - mówi Paweł Ney, rzecznik PKP InterCity. Nadzór nad urzędem sprawuje Ministerstwo Infrastruktury.

Koleje mogą stracić licencję także w konsekwencji wypowiedzenia przez spółki z grupy PKP ugody restrukturyzacyjnej. Wg niej, jeżeli do 30 listopada spółka nie ureguluje swoich długów i nie spłaci bieżących zobowiązań, ugodę będzie można wypowiedzieć. W takim wypadku wymagalny stanie się dług w wysokości 1,7 mld zł.

Dotyczące warunków spłaty zadłużenia ugody (z PKP InterCity, PKP Polskie Linie Kolejowe i PKP Cargo) już podpisano. Samorządowa spółka winna była PKP IC ok. 140 mln zł. Na jego konto przelano już kilkadziesiąt mln zł ostatnia rata ma wpłynąć w czerwcu 2010 r.

Spłacono też w części dług wobec PKP PLK - 62 mln zł. Z kolei PKP Cargo otrzymało Całość bieżącej wierzytelności – 12 mln zł. - Wciąż brakuje porozumienia z PKP Energetyką i PKP SA, wierzytelności obu spółek wynoszą 100 mln zł. - mówi Michał Wrzosek, rzecznik PKP SA.


Autor: (źródło: Agnieszka Stefańska, Rzeczpospolita, 03.12.2010)

Jesteś zalogowany jako: Gość
Aktualizacja: 13-02-2018 
Powered by Heuristic
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczone w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności.