Tramwaj z napisem „Lubin - powrót mistrza” i zdjęciem stadionu w tle zamierzano wypuścić na wrocławskie szyny. Jednak ryzyko ostrych reakcji wrocławskich kibiców zmusiło Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne do wycofania pomysłu
- Nie podoba nam się sytuacja, że pseudokibice dyktują, co mamy robić. Z drugiej strony nie możemy jednak narażać naszych pasażerów na niebezpieczeństwo - tłumaczy Iwona Czarnacka, rzeczniczka MPK, dodając, że decyzja zapadła w piątek rano. - Została uzgodniona ze stowarzyszeniem, które zleciło reklamę - mówi Czarnacka.
- Dostaliśmy prośbę od MPK - potwierdza Krzysztof Maj, rzecznik prezydenta Lubina. Urząd prowadzi współpracę ze zleceniodawcą reklamy piłkarskim stowarzyszeniem „Lubin Miasto Mistrzów”. - Już skontaktowałem się z prezesem stowarzyszenia, który przebywa za granicą. Zgodził się na wycofanie reklam. Im i nam zależy na pozytywnym wizerunku stadionu.
Zanim prezentacja pojazdu nastąpiła, na stronach internetowych sympatyków Śląska Wrocław znalazły się pogróżki i ostrzeżenia, że jeśli tramwaj ruszy w miasto, to zostanie zaatakowany. - Chuliganem nie jestem, jednak ostrzegam będę go dewastował przy każdej możliwej okazji. Lepiej, żeby dali sobie z tym spokój, bo codziennie będzie rozpierducha. – czytamy w jednym z wpisów, którego autorem jest „Mały”.
Reklama została umieszczona na dwóch wagonach. Fotografie prezentują siedzących na trybunach kibiców i sam stadion. MPK miało na niej zarobić około 20 tys. zł.
W czwartek na prezentację tramwaju przyjechał do Wrocławia Krzysztof Maj. Jak poinformował, prezydent też miał się pojawić, ale zepsuł mu się samochód. Maj dodał też, iż: - To nie jest prowokacja w stronę kibiców Śląska. W reklamie chodzi o stadion, który jest symbolem miasta. Na zdjęciach nie ma żadnych emblematów Zagłębia. Poza tym zbliża się Euro
Natomiast władze klubu odcięły się od akcji. Zagłębie Lubin na swojej stronie internetowej zamieściło nawet oficjalne oświadczenie w tej sprawie. „Uważamy formę takiego zaproszenia kibiców na Dialog Arenę za niezbyt szczęśliwą.” - napisał rzecznik Zagłębia Wacław Wachnik.
Autor: (źródło: Karolina Drogowska, jaha, jak, Gazeta Wyborcza Wrocław, 24.07.2009)