Czekający na pociąg na dworcu PKP w Gryficach turyści mieli nie mały problem. Rodzina wczasowiczów nie miała możliwości skorzystania z dworcowej toalety. Podróżni o fakcie zaalarmowali prasę.
– Wracamy z wczasów nad morzem. Dzieci rozpaczliwe wołają do toalety. Szukamy jej od dłuższego czasu. Bezskutecznie. Po prostu jej tu nie ma. – mówili zdenerwowani wczasowicze z Wrocławia.
Turyści szukali jednak dalej, i po jakimś czasie udało im się trafić na ślad tego przybytku.
– Zaglądaliśmy wszędzie. Toalet nie było widać ani przy poczekalni, ani na zewnątrz budynku. W końcu pod drzwiami na tyłach budynku, zobaczyliśmy kolejkę. Jakaś starsza pani, która czekała w ogonku, powiedziała mi, że tutaj mogę przyprowadzić dzieci. – mówi pan Marek Falczewski, który wrócił na peron po córki, ale kiedy ponownie dotarł już z nimi do toalety okazało się, że jest zamknięta.
– Zrezygnowałem z bezsensownych poszukiwań klucza. Nasz pociąg odjeżdża za kilkanaście minut. Razem z żoną poprosiliśmy zapłakane dzieci, żeby zaciskały nogi. Zapewnialiśmy, że za chwilę będą mogły skorzystać z toalety w pociągu. – relacjonuje.
Po telefonie podróżnych dziennikarze udali się na dworzec kolejowy w Gryficach. Jak się okazało, klucz znajduje się w jedynym czynnym okienku kasowym, a sama toaleta dostępna jest na tyłach dworca. Kasjerka poinformowała, że jest to toaleta służbowa, tylko grzecznościowo udostępniana podróżnym.
Spółka PKP S.A. Oddział Gospodarowania Nieruchomościami w Szczecinie tłumaczy brak dostępnych toalet dla podróżnych. – Pomieszczenie wiele lat temu były ogólnodostępne. Z uwagi na zły stan techniczny zostało wyremontowane z zamiarem wynajęcia na prowadzenie toalety dla podróżnych. Jednak z uwagi na brak zainteresowania taką działalnością na rynku lokalnym, funkcjonuje ono na obecnych zasadach. – powiedziała Barbara Ochwat, naczelnik Wydziału Eksploatacji i Technicznego Utrzymania Nieruchomości, wg wyjaśnień której, podróżni ze służbowej toalety mogą korzystać w godzinach pracy posterunku dyżurnego ruchu tj. od godz. 4 rano do godz. 24.
Autor: (źródło: Agnieszka Grabarska, Głos Szczechiński,14.07.2009)