Spłacanie kary nałożonej przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów rozpoczęła spółka PKP cargo. Do budżetu państwa od początku roku wpłynęło już Ponad 33 miliony złotych od ukaranych przedsiębiorców.
Monopolista na rynku kolejowych przewozów towarowych – PKP Cargo jest właśnie jednym z takich rynkowych potentatów, którzy muszą zapłacić znaczną kwotę. Przedsiębiorca rozpoczął w 2008 r. spłacanie kary 40 milionów złotych, którą nałożono za ograniczanie konkurencji poprzez narzucanie uciążliwych warunków umownych kontrahentom. Prezes UOKiK skorzystał w tej sytuacji z uprawnienia do rozłożenia kary na raty. Oprócz tego zapadła jeszcze jedna prawomocna decyzja dotycząca tego przedsiębiorcy. Sąd Najwyższy w maju 2009 roku odmówił przyjęcia do rozpoznania skargi kasacyjnej złożonej przez PKP Cargo i CTL Logistics. Spółki będą więc musiały zapłacić odpowiednio 10 i 1,5 mln złotych za zawarcie umowy uprzywilejowującej CTL Logistics względem innych przedsiębiorców spedycyjnych. Decyzja w tej sprawie została wydana w 2005 roku.
Wg przepisów firmy mają obowiązek spłaty kary do budżetu państwa, w terminie 14 dni od daty uprawomocnienia się decyzji. Jak się okazuje z roku na rok są to coraz większe kwoty.
Nie zawsze stwierdzenie niedozwolonej praktyki pociąga za sobą sankcję finansową. Konieczna jednak jest współpraca przedsiębiorcy z Urzędem. Możliwość taką daje m.in. program leniency. Tzn., że podmiot, który przyzna się do udziału w kartelu i dostarczy dowodów na jego istnienie może liczyć na zmniejszenie, a nawet całkowite odstąpienie od kary. Efektem współdziałania z Urzędem może być też decyzja zobowiązująca do zaniechania zakwestionowanych działań, bez sankcji finansowej. W samych sprawach dotyczących naruszenia konkurencji, od 2004 r. Urząd wydał ponad 40 tego typu decyzji. Stawia to nas w czołówce krajów Unii Europejskiej.
Autor: (źródło: UOKiK, 02.06.2009)