Lektura wywiadu, którego udzielił Pan serwisowi informacyjnemu Stefczyk.info
http://www.stefczyk.info/publicystyka/opinie/warsewicz-warto-postawic-na-pese,8818528809 skłoniła mnie do podzielenia się z Panem rzetelnymi informacjami na temat projektu zakupu pociągów z rodziny Pendolino dla PKP Intercity. Choć w tym przypadku należałoby napisać o przypomnieniu faktów niż podzieleniu się wiedzą, którą i Pan dysponuje ponieważ Pan, pełniąc funkcję prezesa zarządu PKP Intercity, zainicjował projekt zakupu 20 składów zespołowych.
Na wstępie chciałabym, przypomnieć okoliczności wyboru dostawcy 20 składów zespołowych Pendolino. Przetarg był prowadzony w trybie dialogu konkurencyjnego i podczas jego realizacji zachowane były wszystkie ujęte prawem polskim i europejskim zasady oraz normy. W sumie, w postępowaniu przetargowym wzięły udział 4 podmiotów: konsorcjum ANSALDOBREDA S.p.A. i NEWAG S.A., konsorcjum Bombardier Transportation Sweden AB i Pojazdy Szynowe PESA Bydgoszcz S.A. Holding, konsorcjum Siemens Sp. z o.o. i Siemens Aktiengesellschaft Sp. z o.o. oraz konsorcjum ALSTOM Konstal S.A. i ALSTOM FERROVIARIA S.p.A. Ostatecznie ofertę na produkcję i utrzymanie nowych pociągów dla PKP Intercity złożyło jedynie konsorcjum ALSTOM Konstal S.A. i ALSTOM FERROVIARIA S.p.A. W związku z tym, że oferta odpowiadała przedmiotowi zamówienia zawartym w SIWZ i spełniała warunki postępowania pod względem formalnym, oferta konsorcjum została przyjęta.
Nieprawdą jest zatem, że PKP Intercity nie chciała kupić składów u polskich producentów taboru. Potencjalni oferenci, a wśród nich wymieniana przez Pana spółka PESA, mimo że wzięli udział w postępowaniu, nie zdecydowali się zawalczyć o zamówienie.
Mogę Pana uspokoić, że choć Pendolino nie jest produkowane w Polsce to przy jego powstawaniu oraz serwisowaniu pracują rodzimi producenci. W realizację zaangażowani są poddostawcy z Polski, m.in.: Bombardier z Katowic produkuje urządzenia sygnalizacji SHP, SIECAB z Żywca okablowanie. Producentem sprzęgów jest Dellner Gdynia, a skrzynek elementów trakcyjnych - Polmor. PKP Cargo zapewnia transport pociągów do Polski, a Instytut Kolejnictwa próby homologacyjne. Pociągi będą w pełni serwisowane w Polsce, na warszawskich Grochowie. Tam budowana jest hala, gdzie nowe pociągi będą podawane niezbędnym procedurom sprawdzającym i przygotowującym do drogi. Finalnie znajdzie w niej zatrudnienie ok. 150 osób, bowiem pociągi przez ok. 17 lat serwisowane będą przez zarejestrowaną w Polsce Spółkę ALSTOM Konstal.
Polscy producenci taboru – Pesa czy Newag – po pięciu latach od rozpoczęcia projektu zakupu składów zespołowych dla PKP Intercity, nadal nie wyprodukowali pociągu, którego prędkość eksploatacyjna wynosiłaby 200 km/h i więcej. Nadal pojazdy produkowane w polskich ośrodkach osiągają prędkość większą niż 160 km/h tylko w warunkach testowych. Tak więc twierdzenie, że pociągi o podobnych parametrach do Pendolino można było wyprodukować w Polsce nie jest prawdą.
Składy zespołowe obejmą swym zasięgiem ok. 1200 km linii kolejowych, z których 300 km zostało zrewitalizowanych, a pozostałe modernizuje się do prędkości 160 – 200 km/h, a docelowo, na niektórych odcinkach 230 km/h. Składy zespołowe to tabor na 30 lat, który z całą pewnością w okresie eksploatacji pokaże swoje możliwości.
Chciałabym również odnieść się do wspomnianych przez Pana braku typowych rozwiązań dla tego rodzaju składów. Przypominam, że zakup 20 składów zespołowych to projekt, który zrodził się za czasów Pańskiej prezesury i był prowadzony przez zespół specjalistów pracujących pod Pańskim nadzorem (m.in. uchwała zarządu nr 790/2008 z dnia 14.07.08r. ws powołania komisji przetargowej, uchwała zarządu nr 881/2008 z dnia 05.08.08r. ws zatwierdzenia trybu i treści zamówienia czy uchwała zarządu nr 1341/2008 z dnia 14.11.08r. ws zatwierdzenia wyników badania i oceny wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu). Od samego początku postępowania przetargowego PKP Intercity nie wymagało od dostawców zastosowania wychylnego pudła. Studium wykonalności projektu oraz analizy – do których miał Pan dostęp – potwierdzały, że nakłady na technologię wychylnego pudła byłyby zdecydowanie wyższe przy niewielkich zyskach czasowych. Jeżeli chodzi natomiast o eksploatację pociągów zimą to żaden tabor eksploatowany w Polsce nie ma specyfikacji na niższą temperaturę niż -25 stopni Celsjusza. Takie same pociągi są dziś eksploatowane w Szwajcarii i Włoszech. Wszyscy przewoźnicy w naszej strefie klimatycznej nabywają tabor o podobnych parametrach.
Chciałabym również podkreślić, że zakup 20 składów zespołowych Pendolino to jeden z elementów szerokiego programu inwestycyjnego PKP Intercity na łączną kwotę ponad 5,5 mld zł. Jego beneficjentami są spółki z polskim kapitałem, w tym bydgoska PESA, która wygrała np. największy przetarg na modernizację 150 wagonów PKP Intercity. Wartość realizowanych przez PESĘ projektów na rzecz PKP Intercity wyniesie ponad 500 ml zł.
Autor: PKP Intercity
Tagi: pkp intercity, Czesław Warsewicz, pendolino