ZTM w Warszawie ma zbadać przypadek domniemanego pobicia pasażera komunikacji miejskiej przez ochroniarzy. Firma ochroniarska także chce sprawę wyjaśnić.
- ZTM przeanalizuje raporty zarówno kontrolerów biletów, którzy uczestniczyli w zdarzeniu oraz agentów ochrony, którzy towarzyszyli pracownikom ZTM. Ponadto zwróciliśmy się z prośbą do policji o udostępnienie zapisu z monitoringu - zapowiada rzecznik prasowy ZTM Igor Krajnow w komunikacie przekazanym mediom.
Wstępne ustalenia Zarządu Transportu miejskiego podają, iż pasażer, który miał zostać pobity, zachowywał się wulgarnie i był pod wpływem środków odurzających. Jednak wg relacji świadków, do których dotarło Życie Warszawy, mężczyzna nie zachowywał się agresywnie. – Ten chłopak na pewno nie sprowokował ochroniarzy - mówił jeden ze świadków zdarzenia.
Oskarżony o pobicie pracownik agencji ochroniarskiej Skorpion Security do czasu wyjaśnienia sprawy został zawieszony w pełnieniu obowiązków.
"W związku z sytuacją opisaną w publikacji, w Skorpion Security trwa postępowanie wyjaśniające – zgodnie z obowiązującymi w firmie procedurami. Do czasu ustalenia jakie były faktyczne okoliczności opisanego w publikacji Życia Warszawy wydarzenia, pracownicy Skorpion Security którzy uczestniczyli w ww. zdarzeniu zostali zawieszeni w pełnieniu swoich obowiązków" - czytamy w oświadczeniu firmy ochroniarskiej.
Treść komunikatu ZTM:
W związku z publikacją w jednym z dzienników, który zarzuca pracownikom agencji ochrony Skorpion brutalne pobicie jednego z pasażerów, Zarząd Transportu Miejskiego wyjaśni okoliczności zajścia.
ZTM przeanalizuje raporty zarówno kontrolerów biletów, którzy uczestniczyli w zdarzeniu oraz agentów ochrony, którzy towarzyszyli pracownikom ZTM. Ponadto zwróciliśmy się z prośbą do policji o udostępnienie zapisu z monitoringu.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że pasażer, który rzekomo został pobity, był wulgarny oraz prawdopodobnie pod wpływem środków odurzających. Potwierdza to zapis na wezwaniu do zapłaty za jazdę bez biletu, które wystawił pasażerowi jeden z kontrolerów biletów.
Ponadto, do czasu wyjaśnienia sprawy, ZTM zwrócił się z prośbą do agencji Skorpion o zawieszenie w wykonywaniu obowiązków pracownika posądzanego o pobicie pasażera. Tak się stało.
Warto wspomnieć, że w niedzielę, dzięki szybkiej reakcji ochrony towarzyszącej kontrolerom biletów, udało się złapać złodzieja, który wyrwał torebkę kobiecie jadącej tramwajem przez most Poniatowskiego.
Oświadczenie Skorpion Security:
Najwyższy standard usług to jedna z podstawowych zasad, jakich przestrzegać muszą nasi pracownicy podczas pełnienia swoich obowiązków.
W związku z sytuacją opisaną w publikacji Życia Warszawy z 21 września (wydarzenie z 19 września na przystanku tramwajowym Centrum), w Skorpion Security trwa postępowanie wyjaśniające – zgodnie z obowiązującymi w firmie procedurami. Do czasu ustalenia jakie były faktyczne okoliczności opisanego w publikacji Życia Warszawy wydarzenia, pracownicy Skorpion Security którzy uczestniczyli w ww. zdarzeniu zostali zawieszeni w pełnieniu swoich obowiązków.
Stojąc na gruncie wysokich standardów, Skorpion Security nie toleruje u swoich pracowników zachowań opisanych we wspomnianym artykule. Jeśli zarzuty potwierdzą się, firma podejmie stosowne kroki, aby podobne zachowania nie powtórzyły się w przyszłości, a w stosunku do winnych wyciągnąć konsekwencje służbowe.
W działalności firmy najważniejsze jest dla nas bowiem zadowolenie klienta i przestrzeganie przez pracowników zasad, które stanowią o jakości oferowanych przez nas usług i które zostały wielokrotnie docenione nie tylko przez naszych klientów, ale także i całą branżę.
W środkach komunikacji miejskiej w Warszawie nad bezpieczeństwem przez całą dobę czuwa 26 agentów ochrony. Ich działalność nie ogranicza się tylko do autobusów i tramwajów. Pracownicy Skorpion Security czuwają również nad bezpieczeństwem na pętlach i przystankach.
Uczestnicy patroli monitorujących tramwaje i autobusy narażeni są przy tym na liczne niebezpieczeństwa. Często sami padają ofiarą bandyckich napaści. Na przykład 10 czerwca tego roku patrol Skorpion Security, który towarzyszył kontrolerom w linii 525 został zaatakowany kijami i kamieniami przez grupę agresywnych pasażerów. Pięć dni później, podczas kontroli biletów w autobusie linii 150 pasażer napadł na kontrolera i pracownika ochrony, który został uderzony butelką w głowę.
Dzięki naszym działaniom, poczucie bezpieczeństwa kontrolerów i pasażerów uległo zasadniczej poprawie. W tym samym dniu - 19 września w godzinach popołudniowych - w tramwaju na moście Poniatowskiego dwaj pracownicy Skorpiona, którzy patrolowali tę trasę, udaremnili kradzież damskiej torebki (próba wyrwania), a złodzieja po pościgu zatrzymali i następnie oddali w ręce Policji.
Pełne wyjaśnienie okoliczności tej sprawy jest naszym obowiązkiem i leży w interesie naszej firmy.
Autor: (źródło: ar, Życie Warszawy, 21.09.2009)