baner
baner
baner
CARGOTOR Sp. z o.o.

Fotogaleria

galeria
Czystość na kolei w Polsce

Sonda

Co twoim zdaniem robi Urząd Transportu Kolei?

Wspiera rozwój kolei
Hamuje rozwój kolei
Nie mam zdania

Newsletter

Zawsze aktualne informacje

Logowanie

Nie masz konta?
Zapomniałeś hasło?
Jesteś tutaj:

Szczecińskie koleje nie przyznają się do groźnej skarpy

Do ciężkiego betonowego bloku, który leży na pochyłej skarpie wiaduktu kolejowego w Szczecinie, nie przyznaje się ani PKP ani miasto. Dojść może do wypadku jeśli nie zostanie on szybko usunięty.

Zawalidrogę znaleziono przy skarpie wiaduktu na al. Wojska Polskiego.

Póki co, wspiera się na ściętym drzewie, dzięki czemu jeszcze się nie zsunął. Kikuty jednak szybko mogą spróchnieć, a wtedy przy większym deszczu blok znajdzie się na torach prowadzących z Polic.

– Wydawało mi się, że niebezpieczeństwo zostało zażegnane. A skończyło się tak jak zwykle w Szczecinie – nikt nie chce pobrudzić sobie rączek jego usunięciem. - mówi inż. Tadeusz Buczko.

Gdy Głos Szczeciński opublikował artykuł o zagrożeniu przy torach, na miejsce pojechali specjaliści Zakładu Linii Kolejowych.

– Po przeanalizowaniu szczegółowych obrysów działek gruntowych znajdujących się w rejonie wiaduktu ustalono, że blok betonowy zalega na działce gruntu będącej poza naszym obszarem, tj. na działce drogowej obejmującej al. Wojska Polskiego i ul. Traugutta. Nie jest pozostałością po konstrukcji sieci trakcyjnej związanej z linią kolejową. Wobec powyższego Zakład Linii Kolejowych podejmie pilną interwencję o uprzątnięcie bloku betonowego przez zarządcę terenu, na którym się on znajduje. -  napisał do szczecińskiej redakcji, po lustracji miejsca i map z-ca dyrektora Zakładu ds. Technicznych ZLK Włodzimierz Wiatr.

Dziennikarze ustalili, że zarządcą terenu jest miasto Szczecin, jednak tu pojawia się kolejny problem.

– Na podstawie map geodezyjnych, trudno ze stuprocentową pewnością wskazać, kto jest właścicielem opisanego terenu i kto w związku z tym powinien usunąć betonowy blok. Aby wyjaśnić te wątpliwości na miejscu byli strażnicy miejscy i dokonali oględzin. Po dokonaniu ostatecznych ustaleń straż miejska wezwie odpowiedzialnego do usunięcia bloku. – informuje Piotr Landowski z Biura Promocji i Informacji Urzędu Miasta Szczecin.

Jak powiedziano, tak też zrobiono. Do Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego Straż Miejska wysłała pismo z pytaniem, kiedy betonowy blok zostanie usunięty.

– Przeprowadziliśmy dziś rozmowy z inspektorem Dariuszem Morszczyzną. Mieli zorientować się, za pomocą jakiego sprzętu można ten blok usunąć. – powiedziała rzecznik straży Joanna Wojtach.


Autor: (źródło: Marek Rudnicki, Głos Szczeciński, 03.06.2009)

Jesteś zalogowany jako: Gość
Aktualizacja: 13-02-2018 
Powered by Heuristic
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczone w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności.