Mimo problemów wynikających z nadmiaru odkryć konserwatorskich, ekipy warszawskiego Mostostalu trzymają się harmonogramu przy wykonywaniu najważniejszych w tym kwartale prac na budowie gdyńskiego dworca, a postęp prac w ostatnim miesiącu jest widoczny gołym okiem. Codziennie na placu budowy zatrudnionych jest ponad 140 – 150 osób, zajmujących się głównie elewacją i montażem stolarki okiennej, przebudową dachu oraz kolumnady – wszystko po to, by jak najwięcej prac zewnętrznych wykonać jeszcze przed zimą.
Wewnątrz budynku kończy się już wylewanie podłóg w hali kasowej (do niedawna przypominającej raczej głęboki basen niż przestrzeń handlową), a na początku tygodnia tynkarze przystąpią do tynkowania ścian w podziemiach dworca. Ułożone są już wszystkie instalacje w budynku biurowym przylegającym do dworca, gdzie niedługo rozpoczną się prace wykończeniowe: układanie podwieszonego sufitu, montaż armatury w toaletach, malowanie ścian i montaż ościeżnic wraz z drzwiami.
Powoli wyłania się także przyszły kształt kolumnady, z której znikną na zawsze budy i kioski handlowe, a pojawią się gustowne, murowane i oszklone pawilony. Ładnie wygląda też kolor nowej elewacji dworca i zeszlifowane granity cokołów, choć tu można mówić o pewnym niedosycie - mimo intensywnych zabiegów szlifierskich nie udało się w całości zdjąć wierzchniej warstwy kamienia zabrudzonej latami przez czynniki atmosferyczne. Na murach widać więc będzie upływ czasu…
Całkowicie nowe są piwnice gdyńskiego dworca, z których ogromna część pełnić będzie funkcje użytkowe: handlowe i usługowe. Pięknie wygląda Sala Restauracyjna i hol kasowy, z typowymi dla gdyńskiego dworca balustradami przy okienkach kasowych. Dworzec zyskuje całkowicie nowe instalacje techniczne, w tym system informacji dynamicznej i infrastrukturę informatyczną.
Autor: (źródło: Dworzec Polski, 10.10.2011)