Trzy mld zł dotacji na budowę centralnego odcinka drugiej linii metra i niezbędne pociągi. Tyle od Unii wywalczyła Warszawa. Wiceprezydent Jarosław Kochaniak stwierdził, że stolica jest liderem w pozyskiwaniu funduszy.
Jest to spory sukces dla stołecznego Ratusza, gdyż początkowo na centralny odcinek drugiej linii metra miało być przeznaczone 1,2 mld zł. Gdy w lutym okazało się, że najtańsza oferta włosko -turecko-polskiego konsorcjum opiewa na 4,1 mld zł, urzędnicy zaczęli usilnie zabiegać w Ministerstwie Infrastruktury, które dzieli pieniądze, o zwiększenie dotacji. Jak przypuszczano wiosną, możliwe dofinansowanie miało wynieść około 2,1 mld zł, ale ostateczna kwota to 2 mld 973 mln zł.
Środki przeznaczone będą nie tylko na projekt i budowę centralnego odcinka metra, ale również na niezbędny tabor. Fragment trasy między Dworcem Wileńskim a Rondem Daszyńskiego wymaga 20 pociągów. A te będą kosztować przynajmniej 500 - 600 mln zł.
- Zbudowanie drugiej linii to wydatek ponad czterech i pół miliarda złotych tak więc dotacja pozwoli pokryć większość kosztów - powiedział dyrektor warszawskiego Biura Funduszy Europejskich Michał Olszewski.
Autor: (źródło: Krzysztof Śmietana, Gazeta Wyborcza, Błażej Grygiel, TOK FM, 13.07.2009)