Przesłanie kampanii informacyjno-edukacyjnej, którą Zarząd Transportu Miejskiego w Warszawie rozpoczął 4 maja, zawiera się w haśle „Przyjacielu ustąp miejsca”. Podróżując komunikacją publiczną kobieta w ciąży musi być bezpieczna i czuć się bezpiecznie wśród ludzi. Dlatego, kiedy spotkamy ją w autobusie, tramwaju, metrze, pociągu podmiejskim, na przystanku, na peronie bądźmy pomocni i życzliwi.
Zyskaliśmy ważnych partnerów. Patronat merytoryczny sprawuje Instytut Matki i Dziecka. Współpracujemy realizując tę kampanię z miesięcznikiem „M jak mama”, który przeprowadza podobną akcję pod hasłem „Więcej życzliwości dla ciężarnych!”. Kiedy redakcja ogłosiła zamiar jej przeprowadzenia, z wielu listów, jakie do niej napłynęły „wyłonił się obraz społeczeństwa, które nie szanuje przyszłych matek”. Podobną opinię przekazał nam Sławomir Janus, dyrektor Instytutu Matki i Dziecka: „Kobiety w ciąży często czują się niezrozumiane i pomijane przez społeczeństwo. Niestety, nie jest rzadkością okazywanie niechęci i ignorowanie kobiet w ciąży w środkach komunikacji publicznej. Dlatego potrzebne jest uprzytomnienie wszystkim, że ustępując miejsca kobiecie ciężarnej, dbamy przede wszystkim o zdrowie i bezpieczeństwo jej nienarodzonego dziecka, a nie tylko o jej samopoczucie”. Zainteresowani kampanią ZTM są młodzi ludzie, czyli główni adresaci naszego hasła. Pozyskaliśmy jako partnera portal dlastudenta.pl.
Problematyka pomocy i ustępowania miejsca wszystkim potrzebującym – starszym, niepełnosprawnym, kobietom w ciąży jest wpisana na stałe w działania edukacyjno-informacyjne ZTM. Zarząd chcem aby jej przesłanie przebijało się na co dzień do świadomości pasażerów komunikacji publicznej, szczególnie do młodych ludzi. Promowania postaw pasażera uczulonego na potrzebujących pomocy nie ograniczamy do apelowania o ustępowanie miejsca tylko tam, gdzie znajdują się miejsca oznaczone piktogramami. Bądźmy pomocni we wnętrzu pojazdu, na przystanku, na peronie.
Zaczęto od kampanii dotyczącej ustępowania miejsca kobietom w ciąży, ponieważ uznaliśmy, po wielu konsultacjach, że w środkach komunikacji publicznej właśnie kobieta w ciąży jest narażona na niebezpieczeństwo w przypadku nagłego hamowania, jazdy w tłoku. Dodatkowo, w końcowym okresie przed rozwiązaniem jest jej po prostu ciężko. Przyszłej mamie przede wszystkim potrzebne jest poczucie bezpieczeństwa. Niestety, w codziennym pędzie – często nieświadomie, potrzeby kobiet w ciąży są marginalizowane a prawa do ochrony naruszane. Nie wymagajmy od przyszłych mam, aby same prosiły o ustąpienie miejsca.
Kierownik Kliniki Położnictwa i Ginekologii IMiD, dr n. med. Tomasz Maciejewski uważa, że „ciąża nie bez powodu bywała nazywana „stanem odmiennym”. „Cały organizm kobiety, tryb jej życia zmienia się pod wpływem rozwijającego się w jej brzuchu dziecka. Zauważalne dla jej otoczenia zmiany to przede wszystkim powiększający się brzuch, natomiast tych zmian jest znacznie więcej. Należą do nich między innymi: wzrost wagi ciała, powiększenie obwodu brzucha, zmiany w układzie kostno-szkieletowym, obrzęki, pogorszenie koordynacji psychoruchowej i poczucia równowagi, zmiany przepływu krwi przez naczynia, zmiany przemiany materii. Wszystko to powoduje, że kobieta ciężarna szybko się męczy, łatwo traci równowagę i przewraca się. W środkach komunikacji miejskiej każda gwałtowna zmiana prędkości, kierunku jazdy może spowodować upadek lub uderzenie brzuchem o oparcie fotela, słupek. Ze względu na szybką przemianę materii i obniżony poziom cukru we krwi, jak również zaburzenia krążenia łatwo dochodzi do omdleń zasłabnięć, szczególnie w pozycji stojącej. Każde takie omdlenie, upadek może doprowadzić do urazu ciężarnej macicy, wywołać poronienie czy poród przedwczesny lub inne niebezpieczne dla życia dziecka i matki powikłania. Na całym świecie, między innymi z wymienionych powodów, kobiety ciężarne zawsze były i są otaczane szczególną opieką, aby zminimalizować i tak niemałe ryzyko wystąpienia powikłań ciąży i porodu. Postarajmy się utrzymać to tradycyjne zachowanie wobec ciężarnych – ustąpmy jej miejsca w tramwaju, autobusie i metrze – im naprawdę jest ciężko, a każdy uraz może doprowadzić do tragicznego zakończenia ciąży” .
Porównajmy dwa fakty.
Na przykładzie Warszawy problem wygląda jeszcze gorzej. Mamy w niej 1710076 statystycznych mieszkańców (stan na 31 grudnia 2008 ). Urodzeń żywych w III kwartale 2008 roku odnotowano 4905. Statystycy alarmują, że ubytek ludności w 90 procentach obejmie miasta, właśnie głównie z powodu mniejszej dzietności.
Dlatego warto nieustannie pamiętać o haśle kampanii ZTM „Przyjacielu ustąp miejsca” i być „pomocnym i życzliwym” dla przyszłych mam.
Autor: (źródło: Zarząd Transportu Miejskiego w Warszawie, 04.05.2010)