Wczoraj w Słupsku kilkadziesiąt osób razem ze starostą oraz przedstawicielami Urzędu Miejskiego pożegnało pociągi. Od września przestaną one kursować, a ucierpią przez to mieszkańcy Słupska oraz Koszalina i okolic.
Słupszczanie przy dźwiękach marsza żałobnego ruszyli z wieńcem pogrzebowym w kondukcie spod ratusza na dworzec PKP. Zaskoczonych mieszkańców informowali po drodze o tym, że po wakacjach decyzją PKP Intercity Słupsk straci połączenie m.in. z Poznaniem, Wrocławiem, Katowicami, Przemyślem. Z kolei ekspres Słupia do Warszawy będzie ograniczony do dwóch dni w tygodniu.
Mieszkańcy do korowodu dołączali spontanicznie. Nie kryli żalu, bo wielu z nich korzysta z likwidowanych połączeń. Odwiedzają rodziny na południu kraju lub jeżdżą na wakacje.
Jeden z ostatnich pociągów został symbolicznie pożegnany na dworcu. Były też głośne nerwowe uwagi odnośnie ograniczania pociągów przez PKP.
Autor: (źródło: Piotr Kawałek, Głos Pomorza, 13.08.2009)