Koniec z karaniem pasażerów stołecznych tramwajów i autobusów za niewpisanie na karcie miejskiej imienia lub nazwiska. Teraz każdy ukarany takim mandatem może ubiegać się o zwrot pieniędzy.
27 maja Rada Warszawy złagodziła zasady karania pasażerów komunikacji miejskiej. Około 1000 pasażerów miesięcznie otrzymywało mandaty za nieodpowiednie wypełnienie karty miejskiej – brak podpisu, niewpisanie imienia lub numeru dowodu tożsamości.
O teraz po przewinieniu nastąpi najpierw pouczenie. Podczas kontroli właściciel biletu będzie też mógł uzupełnić brakujące dane na bilecie (np. numer dokumentu ze zdjęciem). Jeżeli zmiana wymagała będzie poprawienia danych, pasażer dostanie tydzień na wymianę karty i wystąpienie o anulowanie mandatu do Zarządu Transportu Miejskiego. Takiego pola manewru wcześniej pasażerowie nie mieli. Dzięki wnioskowi Dariusza Figury, radnego PiS, rada przegłosowała też poprawkę istotną dla tych, którzy już mandat zapłacili.
Możliwość ubiegania się o zwrot 150 zł będą miały tylko osoby ukarane po 1 czerwca 2008 r. Warunkiem będzie posiadanie mandatu z wypisana szczegółową przyczyną ukarania (np. brak na karcie imienia, nazwiska czy numeru dokumentu ze zdjęciem).
Zwrotu kosztów nie mogą oczekiwać osoby, które dostały mandat za „brak ważnego biletu” lub nie podpisali karty w ogóle. Na ubieganie się o zwrot ukarani dostaną miesiąc od wejścia w życie uchwały. Obowiązywać ona zacznie w 14 dni po opublikowaniu w dzienniku urzędowym. Niestety nie wiadomo, czy wojewoda nie uchyli uchwały, ponieważ na zmianę nie zgodził się ZTM.
– Naszym zdaniem, ukaranym pieniędzy nie powinno się zwracać, bo prawo nie działa wstecz – twierdzi Wojciech Partyka, wicedyrektor ZTM.
– Uważam, że nie ma podstaw do uchylenia. ZTM ma wykonywać uchwały rady. A dla nas istotna była zgoda skarbnika, a nie ZTM – mówi Dariusz Figura.
Jak wylicza ZTM, zmiana uchwały będzie kosztowała miasto ok. 4 mln zł. Natomiast zdaniem radnego PiS, zwrot pieniędzy ukaranym to kilkaset tysięcy. – Albo i mniej, bo na pewno nie wszyscy o to wystąpią – przewiduje Figura.
Autor: (źródło: PAP, Izabela Kraj, Życie Warszawy, 28.05.2009)