Podziemna kolejka dzisiejszego ranka zablokowana była przez godzinę. Na jednym z torów stacji Centrum przy rondzie Dmowskiego około godz. 6.30 stanął uszkodzony skład. W pociągu wyłączono zasilanie. Podczas awarii na peronie kłębiły się tysiące zdezorientowanych warszawiaków, którzy - jak to zwykle w przypadku awarii w metrze - wiedzieli już, że spóźnią się do pracy. Skład został usunięty ze stacji dopiero po godzinie. Przetransportowano go na tor serwisowy. W tym czasie ruch między stacjami Politechnika i Dworzec Gdański odbywał się wahadłowo, jednak nie zapobiegło to niemal całkowitemu paraliżowi kolejki na śródmiejskim odcinku.
Drugi tor uruchomiono o godzinie 7.30.
Autor: (źródło: ar, Życie Warszawy, 02.09.2009)