Fotogaleria

Sonda

Newsletter

Logowanie

Do zderzenia dwóch pociągów towarowych wiozących łatwopalne produkty doszło rano w Białymstoku. Ogień objął dwie lokomotywy i kilka cystern, z których dwie wybuchły. Ranne zostały dwie osoby, w tym maszynista. Ogień rozprzestrzenił się na pobliski budynek PKP. Na miejscu jest kilkadziesiąt jednostek straży pożarnej. Strażacy opanowali sytuację i ogień został ugaszony.

Do wypadku doszło około 5.30. Według pierwszych ustaleń pierwszy skład był w trakcie zjeżdżania na bocznicę, gdy uderzył w niego drugi. Wtedy doszło do pierwszego wybuchu. Pociągi przewoziły gaz i olej opałowy.

Jak powiedział w TVN24 Paweł Ostrowski ze straży pożarnej w Białymstoku, w wyniku zderzenia jedna z cystern przewożąca benzynę i olej napędowy eksplodowała. Ogień był tak duży, że strażacy nie mogli podejść na tyle blisko by rozłączyć i odciągnąć pozostałe cysterny. Ogień zajął siedem cystern, w międzyczasie wybuchła druga z nich. Pożar objął pobliski budynek PKP, zagrożone pożarem były także pociągi stojące na pobliskich bocznicach oraz inne budynki kolejowe.

Strażacy powoli opanowują żywioł. Gaszenie pożaru utrudnia jednak fakt, że wozy straży pożarnej nie mogą dojechać bezpośrednio do miejsca wypadku.

Jak informuje TVN24, w pobliżu nie ma żadnych bloków mieszkalnych, jednak z powodu wypadku nastąpiły bardzo poważne utrudnienia w ruchu kolejowym. Na razie nie wyjadą m.in. pociągi z Białegostoku do Warszawy. Utrudnienia są także w ruchu ulicznym w okolicach wypadku, ponieważ wciąż krążą tam wozy straży pożarnej.

Ulica Nowohetmańska, przy której biegną tory, gdzie doszło do zderzenia, została zamknięta. Znajdujący się obok tunel jest przejezdny.

Autor: (źródło: meg, mj, wp.pl, pap, 08.10.2010)