W wyniku prowadzonej przez PKP Intercity polityki cięć nierentownych pociągów Inowrocław od 1 września straci bezpośrednie połączenie kolejowe z Warszawą.
Inowrocławianie dłużej niż półtora roku cieszyli się z bezpośredniego pociągu do stolicy. W grafiku, w grudniu 2007 r., przybyły dwa składy pospieszne kursujące z Poznania i Bydgoszczy przez Inowrocław do Warszawy. Co prawda jeden z nich dość szybko usunięto (obydwa odchodziły niemal o tej samej porze), ale pozostał pociąg, który zapewnia bezpośredni dojazd nie tylko do stolicy, ale także Lublina i Białegostoku. Ten jednak także zniknie, i to za kilka dni.
Spółka PKP Intercity poinformowała, że w wyniku optymalizacji sieci połączeń prowadzącej większość krajowych pociągów pospiesznych, od 1 września nastąpią zmiany w trasach niektórych pociągów, korekta godzin jazdy i likwidacja ponad 20 połączeń. Na liście usuwanych składów znalazł się także pociąg relacji Poznań - Mogilno - Inowrocław - Toruń - Warszawa - Lublin (Białystok) i w relacji powrotnej.
Przyczyny tych decyzji leżą najwidoczniej w tym, iż kolejowa spółka, która przejęła dwa lata temu od firmy PKP Przewozy Regionalne pociągi pospieszne szuka oszczędności i likwiduje połączenia, które zdaniem jej kierownictwa są mało rentowne. Intercity od dłuższego czasu narzekała na niewystarczające dotacje do pośpiesznych i zapowiadała, że cięć nie da się uniknąć.
Mieszkańcy Inowrocławia, jak i władze, nie kryli satysfakcji, gdy w grudniu 2007 r. wprowadzano do rozkładu bezpośrednie połączenie z Warszawą. Powstawała możliwość dotarcia do stolicy bez przesiadki, oraz prestiż, jakie miastu taki pociąg zapewniał. Nie trwało to jednak długo.
Batalia o przywrócenie w siatce połączeń pociągów z Inowrocławia do Zduńskiej Woli i Katowic trwa od grudnia 2008 r. Możliwe, że teraz rozpęta się nowa.
Autor: (źródło: (X), Gazeta Pomorska, 23.08.2009)