Na części chce podzielić majątek produkcyjny Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego w Łapach jego syndyk. Mają być jak najmniejsze i sprzedawane osobno. Prawdopodobnie będzie ich kilkanaście.
- Taki plan przedstawiłam podczas środowego spotkania z radą wierzycieli. W przyszłym tygodniu chcę się z nimi spotkać ponownie i uzyskać odpowiednią zgodę. - mówi Alina Sobolewska, syndyk ZNTK Łapy. Decyzja rady, jak stwierdziła, będzie dla niej wiążąca.
Wcześniej syndyk zamierzał sprzedać zakład główny w całości za minimum 45 mln zł. W licytacji nikt jednak nie wziął udziału, co skłoniło syndyka do zmiany strategii. Część wierzycieli już to zaakceptowała. Informując o umowie z arabskim kontrahentem zarząd spółki wnioskował o wznowienie produkcji. Wierzyciele się sprzeciwili, co oznacza że nie tylko syndyk, ale i oni sami nie widzą szans na uratowanie firmy. Ich zgoda jest potrzebna, aby zmienić upadłość likwidacyjną na układową.
NWZA zakładów naprawczych miało podjąć 21 stycznia decyzję o emisji do 822,5 tys. akcji w ramach kapitału docelowego (40 proc. w podwyższonym kapitale).
Autor: (źródło: Tomasz Furman, PARKIET, 22.01.2010)